Frankie Stein

Wiek:		15... tak dni.
Zabójczy Styl:		Moje przyjacółki mówią, że mam idealną figurę do mody. Nie do końca wiem co to ma oznaczać, ale zabrały mnie na zakupy po straszliwie urocze ubrania, za które można by umrzeć.
Dziwaczna Wada:		Czasami moje szwy luzują się w najmniej odpowiednim momencie. Jak wtedy,gdy odpadły mi ręce na próbie siejących postrach drużyny, po czym wylądowały przed najbardziej przerażająco fantastycznym facetem w Monster High. Prawie padłam trupem.
Zwierzę:		Piesek Watzit. Nie wiem do końca z czego się składa, ale jego papiery mają 10 stron. A także 5 błyszczurów czyli pięć połyskujących szczurów laboratryjnych.
Najbardziej irytująca rzecz:		Każdego ranka kiedy wchodzę na górę, tata upiera się, żebym się szczerzyła i krzyczała "To żyje!"
Najbardziej lubiany przedmiot:		Historia jest świetna, bo pozwala mi zrozumieć skąd wzięli się moi przyjaciele.
Najmniej lubiany przedmiot:		Pływanie. Kiedy jestem mokra często mam zwarcia i mówię głupie rzeczy.
Ulubiony kolor:		Czarno-białe paski.
Ulubione jedzenie:		Ponieważ mam dopiero 15 dni, wszystko co do tej pory próbowałam było najsmaczniejsze na świecie.
Sekrety jej pokoju:		Za pomocą kilku stylowych dodatków zamieniła ponure laboratorium swojego ojca w radosną sypialnię z ogromnym łóżkiem ładowarką